-

Przedsiębiorcy widzą wielką szansę w pieniądzach z KPO. „To nie są wydumane miliardy, a pieniądze, które dadzą przedsiębiorcom siłę do działania”

Minister Funduszy i Polityki Regionalnej poinformowała, że pierwsze 5 miliardów złotych z Krajowego Planu Odbudowy trafiło do Polski. – Trudno wyobrazić sobie lepszy prezent dla Polski – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. – KPO jest dla wielu przedsiębiorców szansą na rozwój, dywersyfikację działalności czy na zmianę systemu energetycznego. Liczymy na to, że pieniądze uda się szybko zagospodarować, a przedsiębiorcy będą mogli partycypować w ich absorpcji – mówi Hanna Mojsiuk.

Transformacja energetyczna priorytetem w KPO. Inwestycje muszą się zacząć możliwie szybko

Z Krajowego Planu Odbudowy do Polski ma trafić prawie 60 miliardów złotych. Wspomniane 5 miliardów na transformację energetyczną jest zaledwie ułamkiem pieniędzy, jakie Polska otrzyma. To jednak pozytywny zwiastun i wreszcie szansa na to, by pieniądze z KPO były wydawane.

– Północna Izba Gospodarcza już kilkukrotnie mówiła, że jeżeli pieniądze z KPO szybko nie trafią do polskich samorządów, instytucji publicznych czy do przedsiębiorców, to nie będzie jak ich wydać. Transformacja energetyczna, inwestycje energetyczne, nie są zadaniami, które realizuje się w tydzień. Stąd też nasze zabiegi, by procedury i wytyczne odnośnie wydawania środków z KPO były znane jak najszybciej. Liczymy na to, że przedsiębiorcy będą mieć prawo głosu i będą mogli inwestować i rozwijać się dzięki KPO – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

– Rozwój transformacji energetycznej to dla firm szansa np. na wdrażanie technologii wodorowych. Wiemy, że wielu przedsiębiorców w KPO widzi szansę na odejście od drogich systemów grzewczych na rzecz zielonej energii. To będzie ważny temat w agendzie gospodarczej roku 2024. Jestem przekonana, że wielu przedsiębiorców będzie tymi środkami bardzo zainteresowanych – dodaje prezes Hanna Mojsiuk.

„To nie są wydumane miliardy”

    5 miliardów euro pochodzi z programu RePowerEu, będącego częścią Krajowego Planu Odbudowy. Ten fundusz jest przeznaczony na budowę elektrowni słonecznych, wiatrowych i na przygotowanie atomu. Także na ocieplanie budynków.

 – W roku 2023 problemem był brak inwestycji publicznych. Przedsiębiorcy byli znacznie ostrożniejsi, a instytucje finansowe z dużym dystansem patrzyły na finansowanie wielu przedsięwzięć. KPO będzie szansą dla małych, średnich i dużych firm. Jeżeli patrzymy na to z punktu widzenia „wydumanych miliardów” to jest zły punkt widzenia. Te miliardy trafią do dużych firm na wielkie inwestycje, ale te duże firmy będą potrzebowały podwykonawców. To da prace setkom osób i sprawi, że wiele sektorów gospodarki przeżyje ożywienie – mówi prezes Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości Marcin Pawłowski.

W opinii prezesa PFP absorpcja środków z Krajowego Planu Odbudowy będzie jednym z najważniejszych wydarzeń roku 2024.

Na co mogą zostać wydane środki?

Eksperci z Klastra Optymalizacji Energetycznej Północnej Izby Gospodarczej szacują, że ponad 46% budżetu KPO będzie przeznaczona na cele energetyczne, a jedną z głównych grup beneficjentów będą przedsiębiorcy.

 – Co już dzisiaj jest oczywiste, preferowane będą inwestycje w zielone przedsiębiorstwa, w rozwój energetyki wiatrowej na morzu, czy w budowę magazynów energii elektrycznej. Spodziewamy się także, że szerokie będzie  wsparcie inwestycji w zielone i odporne miasta oraz ich obszary funkcjonalne, z uwzględnieniem zielonej rewitalizacji oraz wsparcie inwestycji w zielone budownictwo wielorodzinne. Niemal każdy sektor gospodarki będzie więc beneficjentem KPO – podsumowuje Piotr Ostrowski z firmy Europrojekty Consulting, wiceprezes Klastra Optymalizacji Energetycznej przy Północnej Izbie Gospodarczej w Szczecinie.